Rozmawiamy z Romualdem Krysiakiem*, ekspertem z firmy Inprogress Sp. z o. o. jednym z liderów branży szkoleniowej w Polsce.

Romek, byłeś pierwszym prelegentem w ramach cyklu bezpłatnych webinarów „Progress z Inprogress” realizowanych wspólnie przez oddział PMI Warszawa i firmę Inprogress. Powiedz nam coś więcej o sobie – jak zacząłeś przygodę z zarządzaniem projektami? Skąd pomysł na taką ścieżkę kariery?

Z wykształcenia jestem matematykiem, informatykiem – takie studia kończyłem. Przez 6 lat pracowałem jako programista, a przygodę z projektami zacząłem od tego, że w mojej ówczesnej pracy brakowało mi kontaktu z ludźmi. Moja ścieżka zawodowa jednak tak się poukładała, że z czasem miałem okazję prowadzić swoje pierwsze projekty. Później zdecydowałem się też na studia podyplomowe z zarządzania projektami na WSB w Poznaniu. Tam też wtedy usłyszałem, że bycie kierownikiem projektu to zawód przyszłości i właśnie z nim wiązałem swoje dalsze kroki. Od początku pracowałem przy projektach IT dotyczących rozwoju oprogramowania, gdzie pracowałem przede wszystkim w oparciu o klasyczne podejście do zarządzania projektami. Po wspaniałej przygodzie z firmą Samsung Electronics i ADB zacząłem z pracę w zwinnej organizacji. Była to dla mnie nowość. Wówczas zacząłem prowadzić projekty w sposób zwinny przy zastosowaniu Scruma. Cały czas jednak brakowało mi ludzi i wtedy niespodziewanie natknąłem się na ogłoszenie Inprogress. Poszukiwali trenera. Postanowiłem spróbować i tak już ta przygoda trwa 4 lata. Od tego momentu zająłem się tylko tym i zostałem trenerem na pełen etat.

Jakie szkolenia prowadzisz najczęściej i które lubisz najbardziej?

Najbardziej lubię swoje, autorskie szkolenia. Autorskie tzn. skrojone na potrzeby danej firmy, wspomagające w je w transformacji agilowej, a często także te związane z coachingiem. Generalnie jednak działam w szerokim obszarze zwinnego zarzadzania, Agile Business Analysis®, Agile Project Management®, ale zdarza się, że czasem poprowadzę również szkolenie z PRINCE2®. Bardzo lubię oczywiście szkolenia stacjonarne, bo można złapać fajne interakcje z ludźmi. Jednak muszę przyznać, że to też często zależy od grupy – niektórzy czasami lepiej odnajdują się w pracy zdalnej. Osobiście, jeśli miałbym wybierać to preferuję te stacjonarne, ale czasem forma online okazuje się efektywniejsza.

Jesteśmy po pierwszym webinarze pn. „Zwinne zarządzanie w świetle DSDM”. Dotarło do nas sporo pozytywnych komentarzy – a jak Ty oceniasz to spotkanie? Co Twoim zdaniem mogli zyskać uczestnicy?

Przede wszystkim zupełnie nie spodziewałem się takiej liczby osób. To było oczywiście miłe zaskoczenie. W spotkaniu wzięło udział ponad 100 osób, padło bardzo dużo ciekawych i dociekliwych pytań. Mam nadzieję, że na wszystkie z nich udzieliłem satysfakcjonujących odpowiedzi. Przy samym webinarze bardzo dobrze się bawiłem, gdyż nadawałem wtedy z Lublina, byłem świeżo po dniu szkoleniowym i prowadziłem swoją prelekcję bazując na internecie udostępnionym z komórki. Było zatem dość niecodziennie, ale wszystko się udało. Co ciekawe, po spotkaniu odezwało się do mnie kilku znajomych, którzy wzięli udział w szkoleniu. A jeśli chodzi o uczestników i o to, co zyskali dzięki szkoleniu, to na pewno praktyczne wskazówki do działania metodą zwinną. Moją intencją było to, żeby zwinne zarządzanie było stosowane na co dzień, dopasowane do rzeczywistości.

Kolejne spotkanie online, które odbędzie się już 28 czerwca, również będziesz miał okazję dla nas prowadzić – zdradzisz szczegóły, o czym będzie mowa?

Będziemy rozwiewali kilka mitów a propos Scruma, a przede wszystkim ten, że Scrumem ogarniemy wszystkie projekty. Będę chciał zakrzywić lustro i nieco opowiedzieć o ciemniejszej stronie tego frameworku. Są projekty, gdzie Scrum świetnie się sprawdza, ale też są i takie, w których nie do końca powinno się go stosować i tu pojawia się pytanie – czy na pewno zawsze warto go wdrażać. Będzie też trochę o tym, że są firmy, które modyfikują Scruma i tu z kolei rodzi się pytanie czy wtedy nadal mamy do czynienia ze Scrumem? Konkludując, nieważne czy będzie to Scrum w czystej postaci, czy też jego modyfikacja, chciałbym podkreślić, ż najważniejsze jest to, że jest on skuteczny i sprawdza się w organizacji.

Jako Inprogress macie bardzo bogatą ofertę szkoleń. Powiedz proszę, co wyróżnia Was na rynku i dlaczego to Was warto wybrać?

Inprogress oferuje bardzo szeroki wachlarz szkoleń – od relacji, podstaw budowania zespołu, przez poznanie narzędzi tj. Jira czy inne narzędzia informatyczne. Oprócz tego oczywiście jest bogata oferta szkoleń z zarządzania projektami, PRINCE2®, Agile – każdy znajdzie coś dla siebie. Co więcej, posiadamy naszą unikatową ofertę Inprogress+ dzięki, której można zrobić tyle szkoleń, ile nam się uda w ciągu 6 miesięcy i to jest zdecydowanie, coś, co nas wyróżnia na rynku. Posiadamy też odpowiednią liczbę regularnie szkolących trenerów, dzięki czemu dlatego nasze szkolenia są dostępne praktycznie w cały czas.

A jakie szkolenia cieszą się największą popularnością i jak myślisz, dlaczego?

Zdecydowanie, jeśli chodzi o popularność naszych szkoleń to wygrywa AgilePM® – tych szkoleń robimy najwięcej. Oprócz tego jest bardzo duże zainteresowanie Agile BA®, Scrumem i generalnie metodykami zwinnymi, co jest podyktowane dużą popularnością tego podejścia.

Romek, bardzo dziękujemy za rozmowę i na koniec poprosimy może o jakąś radę dla początkujących PMów – na czym warto się skupić, od czego zacząć, a czego raczej unikać?

Jeśli mogę coś podpowiedzieć od siebie – to przede wszystkim skupcie się na sobie. Znajdźcie swoje ograniczenia i uważnie im się przyglądajcie. Nie pracujcie po godzinach, ponad swoje siły. Zdecydowanie warto się rozwijać w project managemencie, jednak warto zacząć od celu – po, co nam to? Dlaczego chcemy to zrobić? Jaki problem chcemy rozwiązać? Odpowiedzieć sobie na pytanie, co ja chcę osiągnąć w swoim życiu zawodowym, a co w prywatnym. Uważam, że najpierw trzeba ułożyć sobie życie prywatne, a później decydować o ścieżce rozwoju. Jeśli ktoś chce zostać kierownikiem projektu to oczywiście jak najbardziej polecam szkolenia, ale najważniejsze jest to, by później eksperymentowć z daną techniką, z poznanymi narzędziami i metodami. Dla mnie zawsze największym sukcesem po szkoleniu jest to, gdy ktoś wybierze chociaż jedną technikę i wdroży ją w życie. Wracając jednak do sedna – warto zacząć od dwóch ważnych pytań – kim chcę być? I co chcę robić? A później robimy plan naszego rozwoju.

* Romuald Krysiak to Akredytowany Trener AgilePM®, AgileBA®, SCRUM, PRINCE2® Ponad 20 lat temu zaczynał swoją karierę zawodową jako programista, a następnie zajął się prowadzeniem projektów w branży IT, specjalizując się głównie w obszarach związanych z wytwarzaniem oprogramowania. Posiada bogate doświadczenie w organizacji projektów, zarówno w podejściu klasycznym jak i zwinnym. Miał okazję zarządzać kilkudziesięcioosobowymi zespołami projektowymi, złożonymi głównie z programistów, rozproszonymi na całym świecie, począwszy od Indonezji a skończywszy na zespołach z USA. Wychodząc poza ramy przedsięwzięć IT, zajmuje się doradztwem w zakresie zarządzania i restrukturyzacji przedsiębiorstw.
Ukończył z tytułem magistra na wydziale Matematyki i Informatyki, Podyplomowe Studia Zarządzania Projektem oraz Podyplomowe Studia Menadżerskie.
Dodatkowo rozwija swoje umiejętności kierownicze, praktykując kreatywne metody podejścia do problemów, takie jak efektywna facylitacja warsztatów, Design Thinking, Visual Thinking. Interesuje się wieloma innymi technikami związanymi z samorozwojem, takimi jak na przykład Uważność, Asertywność lub Redukcja Stresu.